Święta nieodzownie łączą się z suto zastawionym stołem i czyhającą
przy każdej przekąsce wizją przyrostu masy niestety odwrotnie
proporcjonalnej do przyrostu mocy. Jak radzić sobie z zagrożeniem
wynikającym z niekorzystnego stosunku tzw. korby do torby? Grunt to
dobry plan. Od kilku lat praktykujemy skrócenie świąt ( w wymiarze
rodzinnym) do jednego dnia. Tzn. Zarówno w zimie jak i wiosną staramy
się w pierwszy dzień świąteczny odwiedzić całą rodzinkę po to by w drugi
dzień poruszać się nieco na świeżym powietrzu. Jeżeli warunki i czas
na to pozwalają warto też zaplanować nieco więcej ruchu po świętach
aby spalić pochłonięte podczas pierwszego dnia kalorie.

W poniedziałek miały miejsce ostatnie zmagania w ramach
Kluczborskiej Ligi Boulderowej. Uczestnicy zabawy mieli okazję
od kwietnia do listopada rywalizować w zawodach rozgrywanych w ramach
ligi i zbierać punkty w ogólnej klasyfikacji. Przez większość trwania
rywalizacji walka o pierwsze miejsce była bardzo wyrównana i
rozgrywała się głównie między dwoma Jankami. Ostatecznie lepszy
okazał się ten niższy :)

Listopadowa aura od początku zachęcała do wykorzystania ostatnich ciepłych dni roku na dokonanie jeszcze kilku przejść skałkowych na domknięcie sezonu. Ponieważ mimo wszystko noce i poranki bywają chłodne wybór padł na wspinanie z kraszami. Za namową kolegi Michała, który niedawno układał drogi na naszych zawodach wybraliśmy się do Ludvikova położonego za czeska granicą.

Takie urządzenie znajduje sie od wczoraj na wyposażeniu  klubu. Jego specyfikacje można znalesc w internecie. Detektor zakupiono dzięki celowemu wsparciu firmy NORES i naszego klubowego kolegi Kuby.