W wyjeździe uczestniczyli członkowie naszego Klubu oraz zaprzyjaźnieni wspinacze z Poznania. Wyruszyliśmy z Kluczborka wieczorem 30.04.200r. a już następnego dnia rankiem byliśmy na miejscu. Przywitało nas piękne słonko, wiec po krótkim odpoczynku postanowiliśmy bliżej przywitać się ze skałami w rejonie Massone. Każdy znalazł tu coś dla siebie, gdyż znajduje się tu mnóstwo dróg zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych wspinaczy. To co natychmiast przykuło naszą uwagę to świetne ubezpieczenie dróg, odpowiednio przygotowane ringi zjazdowe, które nie wymagały przewiązywania się. Warto jednak zaznaczyć iż w większości drogi są tu długie i wymagające, a główne utrudnienia stanowią miejsca bardzo wyślizganego wapienia oraz przewieszenia. Mimo iż wspinanie często wymagało od wspinających się siły i wytrzymałości, to jednak udało sie przejść wiele dróg w przedziale trudności od 5a do 7a. To co było imponujące to miejsca, w których można było się wspinać nawet pomimo padającego deszczu. A jak sie okazało już drugiego dnia pogoda we Włoszech bywa zmienna i gorące słonko ukryło sie za chmurami, a nam towarzyszył chłód i deszcz. Ze względu na to, że obok cudnych i ogromnych skał z Arco blisko jest do wielu ciekawych miejsc, wybraliśmy sie w ramach restingu na kąpiel w jeziorze Garda oraz do schroniska na wysokości 2240 m. znajdującego się u stóp Marmolady. Ostatni dzień pobytu w Arco przyniósł znakomitą pogodę do wspinu stąd był on najbardziej owocnym dniem wspinania chyba dla każdego, przez co z wielkim żalem wyjeżdżalismy z tego niesamowitego miejsca...

Fotorelacja w Galerii